Dzisiejszą zieloną sałatką kończę mój tygodniowy detox. Czy wiosenne przebudzenie we mnie nastąpiło? Nie wiem bo przecież nie przespałam zimy jak jakiś niedźwiadek i nie musiałam się budzić, ale po tygodniu lżejszego jedzenia sama czuję się nieco lżej i ogólnie lepiej. Pogoda za oknem jeszcze dość ponura, ale ja już czuję wiosnę w kościach. Dni coraz dłuższe, za chwilę będę szukać pierwszych wiosennych grzybów i przy okazji zbierać pierwsze, wiosenne chwasty. A potem będę te zieloności jeść bo koniec detoxu nie oznacza usunięcia z diety zielonego koloru. Wręcz przeciwnie.
Jeżelizamieszczanymi od tygodnia przepisamijeszcze kogoś skutecznie nie namówiłam do zrobienia sobie takiego detoxu to zapewniam, że pozostałe dania tej diety są równie smaczne. Cały jadłospis jest tak skomponowany, że wcale nie chodziłam głodna i zła, jadłam przygotowane potrawy z dużym apetytem i świadomością, że jem zdrowo. Jestem pewna, że warto przynajmniej kilka dni obejść się bez niektórych produktówżeby nieco odtruć swój organizm i lepiej przygotować go do wiosny. Spróbujcie sami!
Do dzisiejszego dania potrzebowałam pasty sezamowej. Jeśli nie macie takiej w domu możecie ją pominąć i zrobić zwykły sos tylko z oliwy, soku limonkowego i przypraw. Ale możecie też zrobić pastę tahini sami bo to bardzo proste.
ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ
Jeżelizamieszczanymi od tygodnia przepisamijeszcze kogoś skutecznie nie namówiłam do zrobienia sobie takiego detoxu to zapewniam, że pozostałe dania tej diety są równie smaczne. Cały jadłospis jest tak skomponowany, że wcale nie chodziłam głodna i zła, jadłam przygotowane potrawy z dużym apetytem i świadomością, że jem zdrowo. Jestem pewna, że warto przynajmniej kilka dni obejść się bez niektórych produktówżeby nieco odtruć swój organizm i lepiej przygotować go do wiosny. Spróbujcie sami!
Do dzisiejszego dania potrzebowałam pasty sezamowej. Jeśli nie macie takiej w domu możecie ją pominąć i zrobić zwykły sos tylko z oliwy, soku limonkowego i przypraw. Ale możecie też zrobić pastę tahini sami bo to bardzo proste.
ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ